Cisza od Ciebie
i ja jestem ciszą
końcowym powietrzem wydycham swój czas
Rozumem nie mogę ogarnąć ciężkości
piętrzącej się dawno
piętro niżej
Najchłodniej, że nikt nawet nie chce w to wierzyć
I ona zasypia nie wiedząc, że świat
Wciąż żyje, oddycha, a ona w ekranie
przemija
I niszczy wiosnę wyglądającą z moich oczu
czasem
AnguishPain2009
28.02
No comments:
Post a Comment